Nie jesteś zalogowany na forum.
Strony: 1
Wątek zamknięty
1. Ile masz lat?
16
2. Ile masz wzrostu?
160
3. Od jakiej wagi się zaczęło? Jaką wagę masz teraz?
Zaczęło się od wagi: 50kg
Teraz: 43kg
4. Od jak dawna zmagasz się z zaburzeniami? Jak nazywa się Twoje zaburzenie?
Anoreksja bulimiczna
5. Czy udało Ci się osiągnąć jakiś cel lub ukończyć dietę?
Zrzuciłam 4 kilogramy, dzięki diecie 150kcal dziennie.
6. Czy próbowałeś się podjąć terapii? Dlaczego tak/dlaczego nie?
Nie rozumiem po co mam się podjąć terapii, przecież jestem zdrowa i wybrałam sobie anoreksje jako styl życia.
~~
1. Czym według Ciebie jest anoreksja?
Świadomy wybór, można wybrać ją lub jedzenie.
2. Jak wyglądają Twoje problemy z odżywianiem?
Jem w samotności tylko to, co ustalę.
3. - jak zachowałbyś się w tej sytuacji:
Rozmawiasz z osobą, która od dawna Ci się podoba. Między tematy wkrada się wątek zaburzeń odżywiania. Komentuje bardzo negatywnie środkowisko osób wytrzegających się jedzenia, ale nie wie nic o Tobie. Wcześniej nie wiedziałaś/nie wiedziałeś, że ma taki stosunek do osób z zaburzeniami odżywiania i postrzegałaś/łeś tą osobę w inny sposób.
Wyrażam wprost swoje zdanie na ten temat i mówię, ze jej/jego podejście mi się nie podoba.
Nobody cares for you anymore. You're tarnished and you're filthy.
Offline
Hej, od jak dawna masz styczność z odchudzaniem?
- Bene mori praestat, quam turpiter vivere.
Offline
Hej,
1 sierpnia będzie już mijał rok, a jako, iż wiosna się zaczyna muszę zacząć ponownie dietę do 150 kcal.
Nobody cares for you anymore. You're tarnished and you're filthy.
Offline
Do "dołączenia" do Pro Any namówił mnie mój zmarły przyjaciel (popełnił samobójstwo trzy miesiące temu). Pomyślałam sobie, że czemu nie, wszystko tak pięknie brzmi i on też w tym siedzi. Wymieniałam się z nim różnymi przepisami, ukończyłam z nim jedną dietę 150 kcal (wspominałam o niej na górze). Nigdy nie myślałam o "zdrowym" odchudzaniu tak jak robią to inne kobiety. Pro Ana mi odpowiada i będę ją kontynuować z myślą o moim zmarłym przyjacielu. Po jego śmierci wpadłam w "traumę", zaczęłam rzygać, ale całe szczęście już przestałam, bo to było okropne. Skoro jego już nie ma, to wpadłam na pomysł dołączenia do jakiegoś forum z Pro Aną i akurat natrafiłam na was.
Nobody cares for you anymore. You're tarnished and you're filthy.
Offline
Zapraszam do nas.
- Bene mori praestat, quam turpiter vivere.
Offline
Strony: 1
Wątek zamknięty