Forum Pro Ana 2023
aktywne polskie forum pro ana od 2017

Nie jesteś zalogowany na forum.

Ogłoszenie

REKRUTACJA TYMCZASOWO ZAWIESZONA

#1 04-04-2018 10:21:19

EmiRiin
Motyl
Skąd: Pomorskie/Malbork
Dołączył: 04-04-2018
Liczba postów: 162
WZROST: 161.5
WAGA: 59.7kg
WAGA DOCELOWA: 45
BMI: 22.9(prawidłowa)
MIESIĘCZNY CEL: z 63kg do 58kg (5kg)
TYGODNIOWY CEL: 1.5kg
NA DIECIE: 300-500 kcal
ZRZUCONA WAGA: z 81kg do 59.7kg (21,3kg)
WWW
Windows 7Firefox 59.0

Rekrutacja })i({

Ile masz lat?

    Ile masz wzrostu?

    Od jakiej wagi się zaczęło? Jaką wagę masz teraz?

    Od jak dawna zmagasz się z zaburzeniami? Jak nazywa się Twoje zaburzenie?

    Czy udało Ci się osiągnąć jakiś cel lub ukończyć dietę?

    Czy próbowałeś się podjąć terapii? Dlaczego tak/dlaczego nie?
_________________________________________________________________________________________

W tym roku kończę 17. Będąc przy wieku dodam tylko, że wszystko zaczęło się u mnie jakieś 4 lata temu. Miałam wówczas sporą nadwagę.
Mam 163 cm wzrostu.
zaczęło się od wagi ok 81kg na 153cm wzrostu, gdy byłam jeszcze w szkole podstawowej. Nie lubię rozmawiać o tym okresie w moim życiu.Za dużo się wtedy wydarzyło.
Tak jak wcześniej wspomniałam, zmagam się z tym wszystkim od 4 lat. Zaczęło się oczywiście od niechęci do siebie. Zdrowych diet, które były dla mnie męczące. Nie dawały efektów. W końcu na tyle zamknęłam się w sobie, że kompletnie ograniczyłam jedzenie. Wtedy, pewnego wieczoru siedząc na internecie, przeglądałam artykuły psychologiczne (bardzo się tym interesowałam w ówczesnym momencie) natknęłam się tam na wątek "ProAna".
Trochę zajęło mi decydowanie.. Chociaż czy właściwe mogę to nazwać decyzją..? To zaburzenie wybrało mnie. Ja mu tylko na to pozwoliłam.
Mogłabym nazwać je Anoreksją ze skłonnościami bulimicznymi. Czyli po prostu anoreksja typ bulimiczny. Nie wymiotuję często. Jednak będąc szczerym - zdarza się. Nie często, ale jednak.
Osiągnęłam  cel 50kg rok temu. Wtedy też niestety z pewnych powodów trafiłam do szpitala, gdzie utyłam z powrotem do wagi 55kg. I tak powoli tyłam i tyłam..
Ostatnio jednak zaparłam się, gdy waga pokazała 60kg. Mogę uznać to za jeden z większych przełomów w moich zaburzeniach odżywiania, jak również sama chęć dołączenia do Waszego grona.
Jak to mniej więcej wygląda u mnie w praktyce?
Śniadanie. Czasami zjem. Coś małego. Czasami w ogóle nie mam na ni ochoty.
Obowiązkowo wypijam dzbanek zielonej herbaty z rana. Codziennie 3l wody + herbatka. Kocham i polecam każdemu Zielona Jaśminowa <3
obiad. W dni z treningami (gdyż mimo wszystko uprawiam również sport) pozwalam sobie zjeść trochę więcej. Zwykle jest to nie więcej, niż 300, 400kcal. Gdy czuję się wyjątkowo słabo, pierw sięgam po witaminy. Ewentualnie owoce i warzywa do 500kcal na dzień.
Głodówki robię raz na tydzień. Zdarza się częściej. Nie mam określonej diety, czy planu, jak kiedyś. Teraz zależy mi tylko na tym, by zjeść najmniej.
Gdy jedna zdarza się wpadka, zwykle jem nie więcej, niż 1000kcal. Zwyczajnie nie umiem więcej.
Z początków stosowałam środki przeczyszczające, to jest Senefol(senes), jakieś może 3 lata temu.
Od 2 lat jednak nauczyłam się prowokować wymioty. Nie przepadam za tym. Całe szczęście takie przewinienia nie zdarzają się często.
Ćwiczę wieczorami i dwa razy w tygodniu karate Kyokushin po 1.5h
Prócz tego rower, deskorolka, czy fitpark.
Jestem bardzo dobra w ukrywaniu jedzenia, więc właściwe mogłabym pomagać w tym osobom na forum.
Mam zadatki na grafika . Mam zamiar iść w tym kierunku. Głównie przez moją pasję z dzieciństwa.
Mój ojczym dużo malował. Po jego śmierci sama się tym zajęłam. Takie małe hobby po nim.
Również manga, którą kiedyś bardzo dużo czytałam odbiła się na mojej pasji. W przyszłości chcę zostać mangaką praktycznym.





A teraz wybierz spośród podanych odpowiedzi te, które najlepiej opisują Ciebie (możesz zaznaczyć kilka). Bądź z nami szczery.

1. Czym według Ciebie jest anoreksja?

  a)  To ciężka choroba, której trzeba unikać nawet, gdy zamierzamy schudnąć.

  b)  Skutek uboczny, gdy ktoś straci kontrolę nad unikaniem jedzenia.

c)   Świadomy wybór, można wybrać ją lub jedzenie.

  d)  Najlepsza przyjaciółka, zawsze wysłucha i doradzi w najlepszy sposób.

  e)  Mam zupełnie inne zdanie na ten temat.

hmm.. waham się. Jak już mówiłam, zaburzenie wybrało mnie, nie ja wybrałam je. Przynajmniej tak to czuję.
Ale mogłabym zgodzić się z punktem c.

2. Jak wyglądają Twoje problemy z odżywianiem?

    a) Jem w samotności tylko to, co ustalę.

   b)  Mam ciągłe problemy z napadami obżarstwa, ale nie wymiotuję.

    c) Moje bardzo częste napady kończą się wymiotowaniem z wyrzutów sumienia.

    d) Mam problemy z przełykaniem jakichkolwiek pokarmów/napojów, mam natrętne myśli.

   e) Nie potrafię się zmotywować do diet lub wytrwania w nich do końca.

    f) Zachowanie rodziny zmusza mnie do jedzenia.

    g) Żadna z odpowiedzi mnie nie opisuje.

Głównie a, często d.

3. - jak zachowałbyś się w tej sytuacji:
Rozmawiasz z osobą, która od dawna Ci się podoba. Między tematy wkrada się wątek zaburzeń odżywiania. Komentuje bardzo negatywnie środkowisko osób wytrzegających się jedzenia, ale nie wie nic o Tobie. Wcześniej nie wiedziałaś/nie wiedziałeś, że ma taki stosunek do osób z zaburzeniami odżywiania i postrzegałaś/łeś tą osobę w inny sposób.

    a) Przyznaję do swoich problemów z odżywianiem, bo mam wrażenie, że dobrze znam tą osobę i wierzę, że potraktuje mnie w inny sposób.

    b) Wyrażam wprost swoje zdanie na ten temat i mówię, ze jej/jego podejście mi się nie podoba.

    c) Nie mówię nic na ten temat. Myślę, że mogę być z tą osobą w ukryciu bez zbędnych komplikacji dopóki nie wie o mnie tego szczegółu. Dla niego w przyszłości jestem w stanie się zmienić.

    d) Nie mówię nic na ten temat. Ukrywam swoje zdanie, bo nie uważam, żeby ta znajomość była przyszłościowa.

   e)  Nie opisuje mnie żadna z odpowiedzi.

Nigdy nie wiemy, co przeniesie przyszłość. Jednak bardziej trzymałabym się opcji d, niż c.

Wiadomość dodana po 14 min 47 s:
Ahh, zupełnie bym zapomniała.
Nie, nie zamierzam podejmować się terapii. Mam to wszystko pod jak najlepszą kontrolą. Nie potrzebuję żadnej pomocy z zewnątrz. Chcę w to iść w pewnym sensie.
Siedzę w tym stosunkowo krótko, ale wystarczająco, by "Ana" stała się częścią mnie.
Teraz najważniejszy jest tylko mój cel.


ghoul.gif

Offline

#2 04-04-2018 16:55:12

Anah
Gość
AndroidChrome 64.0.3282.137

Odp: Rekrutacja })i({

Mówisz, że zaczęłaś się starać jak waga osiągnęła 60kg, czemu dalej jest taka sama? Jak długo stosujesz się do tego co nam opisalas? (Dieta max 500kcal, rzadkie napady, sport)

#3 04-04-2018 18:10:34

EmiRiin
Motyl
Skąd: Pomorskie/Malbork
Dołączył: 04-04-2018
Liczba postów: 162
WZROST: 161.5
WAGA: 59.7kg
WAGA DOCELOWA: 45
BMI: 22.9(prawidłowa)
MIESIĘCZNY CEL: z 63kg do 58kg (5kg)
TYGODNIOWY CEL: 1.5kg
NA DIECIE: 300-500 kcal
ZRZUCONA WAGA: z 81kg do 59.7kg (21,3kg)
WWW
AndroidChrome 64.0.3282.137

Odp: Rekrutacja })i({

Waga pokazała 60 kg dokładnie dwa dni temu. Dzisiaj się ważę.


ghoul.gif

Offline

#4 04-04-2018 21:20:21

Anah
Gość
AndroidChrome 64.0.3282.137

Odp: Rekrutacja })i({

Czyli ta przemiana o której mówisz trwa dopiero dwa dni? Opowiadasz o tym, jakby trwało bardzo długo, chyba, że mówisz co robiłaś gdy chudlas do 50kg, co przy twoim wzroście z resztą jest waga prawidłowa. Jeśli napady są tak rzadkie i mało kaloryczne to w sumie czemu dobiłaś do obecnej wagi? Jakies kłopoty zdrowotne?

#5 05-04-2018 11:38:31

EmiRiin
Motyl
Skąd: Pomorskie/Malbork
Dołączył: 04-04-2018
Liczba postów: 162
WZROST: 161.5
WAGA: 59.7kg
WAGA DOCELOWA: 45
BMI: 22.9(prawidłowa)
MIESIĘCZNY CEL: z 63kg do 58kg (5kg)
TYGODNIOWY CEL: 1.5kg
NA DIECIE: 300-500 kcal
ZRZUCONA WAGA: z 81kg do 59.7kg (21,3kg)
WWW
Windows 7Firefox 59.0

Odp: Rekrutacja })i({

Jak już mówiła, przytyłam w szpitalu. Byłam na lekach psychotropowych i niestety ich skutkiem ubocznym było tycie. Lekarz odstawił mi je niecały tydzień temu.


ghoul.gif

Offline

#6 08-04-2018 15:35:26

BONES
Czarny Motyl
Dołączył: 05-10-2017
Liczba postów: 96
WZROST: 167
WAGA: 49kg
WAGA DOCELOWA: 40kg
BMI: 18,14
MIESIĘCZNY CEL: 48kg
NA DIECIE: 400
Windows 7Chrome 65.0.3325.181

Odp: Rekrutacja })i({

Jak dla mnie plus za przedstawienie się jako osobę, która może pomóc na forum innym. Mam nadzieję, że i Tobie pomożemy. Zapraszam


large.gif
- Bene mori praestat, quam turpiter vivere.

Offline

Użytkowników czytających ten temat: 0, gości: 1
[Bot] ClaudeBot